sałatkowo

Lubicie sałatki? Ja kocham! A jeszcze bardziej kocha je mój narzeczony ;)

Wszystko jest w stanie oddać z sałatkę na obiad. Tak, tak - wbrew stereotypom, że facet musi mieć mięcho na obiad. Mój uwielbia lekkie, dietetyczne i zdrowe posiłki, a sałatki zdecydowanie są na podium.

Nie mam konkretnych przepisów, sposobów. Najlepsze są te spontaniczne - z tego, co w danej chwili jest w lodówce czy szafce. A u mnie zawsze jest kilka rodzai warzyw, mieszanki do sosów Knorr'a oraz pojedyncze zioła, z których samemu można zdziałać cuda. To takie pozycje z listy 'must have' w mojej kuchni ;)

Na tej ze zdjęcia m.in.:

mix sałat z Lidl'a, czarne oliwki, kukurydza, czerwona papryka, pomidorki koktajlowe i ogórek konserwowy.

domowe pesto

Kiedyś trafiłam na włoskie, bazyliowe pesto. Pierwsza myśl po sprawdzeniu przepisu "pycha!", ale po chwili pojawiło się zrezygnowanie - nie mam moździerza, nie mam blendera, czym ja rozdrobnię świeżą bazylię? Sos na tyle mnie kusił, że po jakimś czasie wymyśliłam, jak mogłabym go zmodyfikować.

Od tamtej pory bardzo często z niego korzystam, jest niesamowicie szybki, pasuje do wielu zestawień, a mi i mojej rodzinie bardzo smakuje. Ciekawa jestem, czy ktoś go już wypróbował? Czy smakuje w takiej formie? :)

Składniki na 1 porcję sosu:

• 3 łyżeczki suszonej bazylia
• ząbek czosnku
• saszetka 40g tartego sera (ja używam gotowy "spaghettino", ale równie dobrze może być w innej formie)
• 3 łyżki oliwy z oliwek
• pół łyżeczki soli
• 1 łyżka orzechów włoskich rozdrobnionych (opcjonalnie, bo bez nich też świetnie smakuje)

Dodatki do sosu:

• dowolnie wybrany makaron, ja użyłam "łazanek"
• suszone pomidory
• kilka listków świeżej bazylii

Wykonanie:

Makaron ugotować al dente.

Ząbek czosnku wycisnąć. Wszystkie składniki wsypać oraz wlać do jednego niewielkiego naczynia, dobrze wymieszać. Ugotowany makaron odcedzić dobrze, wsypać do garnka, wlać sos, dobrze wymieszać.

Podawać z ulubionymi dodatkami, w moim przypadku są to suszone pomidory oraz świeża bazylia.

Smacznego !

Qurrito

Kiedyś dostępne było w KFC, ja przyrządziłam nieco zmodyfikowaną i odtłuszczoną wersję.

Swego czasu chętnie rozchwytywane, a moja siostra i narzeczony nigdy nie mogą się najeść.

Mam nadzieję, że  również któremuś czytelnikowi przypadnie do gustu :)

Składniki:

• tortilla
• pierś z kurczaka
• przyprawa do kurczaka
• ketchup
• ser żółty w kostce
• pestki dyni

Wykonanie:

Pierś z kurczaka pokroić na małe kawałeczki, doprawić ulubioną przyprawą. Następnie podsmażyć na patelni. Ser żółty zetrzeć na grube wiórki. 

Placki tortilli podgrzać wg instrukcji na opakowaniu, a jeśli jej nie ma: należy podgrzać (najlepiej osobno każdą sztukę) ok. 30s w mikrofali. 

Na połowie placka rozsmarować ketchup (lub inny ulubiony sos), wyłożyć pierś z kurczaka, posypać równomiernie serem oraz odrobiną pestek dyni. Drugą połową przykryć.

Złożony placek należy delikatnie przełożyć na rozgrzaną patelnię teflonową (głównie chodzi o to, by danie nam się nie przypaliło ani nie "przykleiło" do patelni). Grillujemy od 30s do 1min, tak aby ser się stopił.

Smacznego !